Zarówno dietetycy, jak i trenerzy przekonują, że zmiana trybu życia na zdrowy, a zarazem poprawa naszej kondycji i sylwetki zaczyna się w kuchni. Nawet najintensywniejsze treningi nie dadzą efektu, jeśli nasze nawyki żywieniowe pozostaną niezmienione. Warto więc zacząć budować swoją świadomość i skrupulatnie poszerzać wiedzę na temat odżywiania. Na początek pytanie, które większości z nas spędza sen z powiek: co jeść przed treningiem?
Gdzie te efekty?
Wyobraź sobie sytuację, która dotyczy wielu z trenujących osób. Na siłowni wylewasz siódme poty. Nie odpuszczasz, dopóki nie wykonasz ćwiczeń na sto procent. Twoja dieta ewoluowała. Zrezygnowałeś już ze słodzonych napojów, niezdrowych przekąsek, kupnych sosów i pieczywa. Jesz mniej. I mimo wszystkich tych zmian, długo oczekiwane efekty w ogóle się nie pojawiają. Co więcej – czujesz się przemęczony, zakwasy stały się twoją codziennością, a na treningach często brakuje ci sił lub wręcz przeciwnie – jesteś przejedzony i trudno ci się ruszyć. Opisana tu sytuacja to zakorzeniona jest w złym myśleniu o jedzeniu! Nie wystarczy odrzucić niezdrowych pokarmów, by stać się szczupłym i wysportowanym. Kluczem do sukcesu jest świadomość co jeść, kiedy jeść i w jakich proporcjach!
Trochę teorii
Pytanie „co jeść przed treningiem” pojawia się niezwykle często. To zrozumiałe, bo odkąd szturmem ruszyliśmy na siłownię, coraz większą popularnością cieszą się przed- i potreningowe shake’i z użyciem poszczególnych składników odżywczych oraz specjalistyczne kalkulatory do liczenia makro- i mikroskładników. Trudno nie pogubić się w tym gąszczu fitnessowych informacji. Jednak, aby świadomie odżywiać się przed ćwiczeniami wystarczy garść wiadomości podstawowych na temat substancji niezbędnych do efektywnego wykonania treningu. Zacznijmy zatem od początku.
- Makroskładniki – to węglowodany, tłuszcze (te zdrowe) oraz białka, czyli te składniki naszego żywienia, które stanowią podstawę do funkcjonowania organizmu. Powinny znajdować się w każdym posiłku, niezależnie od tego, czy spożywamy go przed treningiem, czy też po.
- Glikogen – wielocukier, który buduje nasze mięśnie (szczególnie te szkieletowe) i jest niezbędny do tego, by mieć siłę podczas treningu.
- Białko – budulec mięśni, który pozwala się im regenerować, zawarty nie tylko w nabiale i jajach, ale też mięsie, rybach oraz roślinach strączkowych.
- Węglowodany – cukry, są pokarmem mięśni i mózgu. To one dają energię do ćwiczeń!
- Tłuszcze – wbrew pozorom nam służą, ale tylko wtedy, gdy są to tłuszcze nienasycone. Budują błony oraz dodają energii i powinny znajdować się w każdym posiłku.
Więcej o posiłku przedtreningowym piszemy tu.
One thought on “Co jeść przed treningiem? cz.I”