Archiwum Najnowsze wpisy Odżywianie

Zdrowe odżywianie w święta – czy to możliwe?

Święta Wielkanocne zbliżają się wielkimi krokami, a wraz z nimi seria wyzwań w kwestii zdrowego odżywiania. Jeśli twoim celem było szybkie osiągnięcie idealnej sylwetki na lato albo po prostu aktywny, zdrowy dla organizmu tryb życia, to masa zjedzonego ciasta czy tłustych mięs mogą stanąć ci na przeszkodzie. Jak sprawić, by i w święta zdrowo się odżywiać, a zarazem nie odmawiać sobie ulubionych potraw?

Gdy urządzasz święta w swoim domu

Sprawa jest o wiele prostsza, jeśli to ty przygotowujesz świąteczne potrawy i ciasta. Nawet jeśli twoja rodzina nie do końca uznaje twoją nową dietę, możesz wykorzystać ten czas na to, by przekonać ich, że zdrowe nie znaczy jałowe, bez smaku czy bez przyjemności jedzenia. Jeśli urządzasz święta w swoim domu to:

-wymień wędliny z supermarketu na te przygotowane w domu, na przykład szynkę gotowaną albo kiełbasy i schab dostępne w lokalnym zakładzie rzemieślniczym.

-przygotuj własną wersję majonezu ze zdrowym tłuszczem. Sklepowe tylko z pozoru zawierają kwasy omega 3! Własnoręcznie ukręcony majonez na bazie oleju lnianego jest nie tylko bogaty w dobre tłuszcze, ale też przepyszny,

-upiecz zdrowe ciasta, na przykład sernik na naturalnym twarogu doprawiony miodem oraz ziarenkami wanilii zamiast sztucznego aromatu albo mazurek na spodzie z mąki kukurydzianej i kokosowej z domową konfiturą. Pysznie, słodko i zdrowo!

-na obiad zaserwuj oryginalne dania z piekarnika, na przykład indyka z domowymi frytkami pieczonymi na blasze albo pierś z kurczaka faszerowaną szpinakiem i pomidorami z pyszną kaszą pęczak.

-tradycyjny żurek ugotuj na zakwasie, który możesz przygotować samodzielnie albo kupić w lokalnym sklepiku.

Takie jedzenie przygotowane w tradycyjny sposób ma mnóstwo wartości odżywczych, a gdy jesz je w odpowiednich ilościach nie przyczyni się do ogromnego przyrostu wagi.

Gdy idziesz na święta do rodziny

Schody zaczynają się wtedy, gdy to nie ty przygotowujesz święta. Nie do końca masz wpływ na to, co gospodyni dodała do ciasta czy sałatki, a suto zastawiony stół, przy którym siedzisz od przedpołudnia do wieczora kusi zapachami i ciągle donoszonymi potrawami. Jak uchronić się przed trawienną masakrą?

-próbuj wszystkiego w małych ilościach – zamiast dwóch łyżek sałatki jarzynowej, wybierz jedną. Z półmiska mięs skosztuj tego, które zawiera najmniej tłuszczu i najlepiej się trawi, na przykład kurczaka lub indyka,

-zrezygnuj z dużej ilości ciasta z cukierni. Zamiast tego możesz podjadać owoce. Dobrym pomysłem jest też przygotowanie blaszki ciasta w wersji fit i zabranie go na przyjęcie, by jednocześnie poczęstować bliskich swoim wypiekiem,

-nie zapominaj o spacerze po obiedzie, który fantastycznie wpłynie na organizm,

-nie dokładaj dodatkowych kalorii w postaci owocowych soków z kartonu czy słodzonych napojów w myśl zasady, że skoro już sobie odpuszczam, to na całego. Lepiej sięgnąć po wodę z cytryną lub poprosić o zdrową herbatę!

W dwa dni świąt nie przytyjesz zbyt wiele ani nie doprowadzisz do drastycznego zniszczenia tego, co już udało ci się wypracować dietą i ćwiczeniami. Warto jednak rozsądnie wybierać zawartość swojego talerza, by uniknąć trudności z trawieniem. Pamiętaj też, by od razu po świętach wybrać się na trening i z werwą rozpocząć kolejny etap swojego aktywnego życia. Nie pozwól, by świąteczna rozpusta wciągnęła cię na dobre!

Rate this post

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *